Pomykamy disco przez bezdroza Rodopow... Batak okazala sie calkiem pokazny, a do tego cieply mimo swego polozenia na wysokosci ponad 1200 m npm, dzis poranek nad Dospatem (A. pokonal niezly trawers zeby sie tutaj dostac) i zaraz droga w strone Trigradu (podobno mozna tam jakis wspin zrobic ew. eksplorowac jaskinie :)
Reszta ekipy juz nad morzem, jak donosi P. brak ciemnych okularow na plazy jest nieco klopotliwy (nie tylko z powodu nadmiaru slonca:)
Marzy mi sie w przyszlym roku wyprawa tutaj na dwa disco (pozdro dla Łukasza i Domi) i L200 :):):)